X
Projekt ustawy o franczyzie nabiera kształtów. Do jego wdrożenia jest coraz bliżej, ale zmiany proponowane przez Ministerstwo Sprawiedliwości wzbudzają coraz więcej wątpliwości. Przede wszystkim chodzi o zapis dotyczący zakazu konkurencji. Jak przedstawiają się szczegóły?
W projekcie znalazły się zapisy, które mają regulować kwestie współpracy między franczyzodawcą a franczyzobiorcą. Ważnym elementem jest także prawne zdefiniowanie franczyzy, czego do tej pory próżno było szukać w polskim porządku prawnym. Na tym jednak nie koniec.
Projekt ustawy o franczyzie zakłada określenie zasad w temacie zakazu konkurencji. Ma on obowiązywać nie dłużej niż rok licząc od dnia rozwiązania umowy. Zakres ten jednak jest dość wąski jak na standardy stosowane w tym temacie, ponieważ mowa jedynie o tym, że franczyzobiorca nie będzie mógł tworzyć konkurencyjnego systemu franczyzowego, ale prowadzić np. inny sklep w tym formacie, już będzie miał możliwość. Tak wąski zapis może oznacza, że zakazu konkurencji… praktycznie nie ma. Pozycja franczyzobiorców stanie się tak naprawdę lepsza w stosunku do tej, którą zajmują franczyzodawcy.
W projekcie ustawy określono również, jak będzie wyglądało wypowiedzenie umowy. Franczyzobiorca będzie miał na to czas 3 miesięcy, jeśli podpisał umowę na czas nieoznaczony. Z kolei franczyzodawca taką umowę będzie mógł wypowiedzieć z półrocznym wyprzedzeniem.
Kolejny problem pojawia się jednak w przypadku wypowiedzenia umowy zawartej na czas oznaczony. Franczyzobiorca i taką umowę będzie mógł wypowiedzieć, ale w projekcie nie zawarto zapisu analogicznego dla franczyzodawcy.
Wypowiedzenie umowy ze skutkiem natychmiastowym w określonych sytuacjach, to ponadto kwestia, która powinna być zdecydowanie szerzej omówiona i doprecyzowana w ustawie, a w aktualnym kształcie projektu, te określone sytuacje potraktowane są zbyt wąsko.
W projekcie ustawy znalazło się również miejsce na doprecyzowanie kwestii związanej z karami umownymi. O szczegółach można przeczytać TUTAJ.
